Idziesz ulicą ze swoim pokemonem. Nagle widzisz bawiącego się przed tobą dzikiego stworka. Co robisz?

Sprawdzam go pokedexem mówiąc
-Ale fajny pokemon.Może chcesz się z nim pobawić Chillarmy? - spytał się pokemona po czym usiadł koło tajemniczego pokemona

Pokedex pokazał:

Vulpix
Płeć: Samiec
Typ: Ogień
Zdolność: Ognisty Błysk
Ataki: Miotacz Płomieni, Akcja, Szybki Atak

-O...Vulpix... - powiedział po czym pogłaskał Vulpixa i powiedział
-Chcesz być u mnie w drużynie mały?

Vulpix coś powiedział i zaczął biec. Domyśliłeś się, żę chce się z tobą bawić, aby cię sprawdzić, czy nadajesz się na trenera. Co robisz?

-Chillarmy użyj Ultra Dźwięku,żeby go ogłuszyć,a następnie zaskocz go i użyj na nim swojej zdolności Słodki Wdzięk,dzięki czemu Vulpix powinien się zakochać w tobie xD

Vulpix usłyszał to i uniknął ultradźwięku. Potem popatrzył się na ciebie, położył na ziemi i zaczął płakać. On chciał się z tobą bawić, a ty go zaatakowałeś. No i co teraz zrobisz?

-Przepraszam...nie wiedziałem,że chcesz się bawić...myślałem,że uciekasz bo nie chcesz być moim pokemonem - powiedział do pokemona po czym jeszcze raz spytał się go czy chce zostać moim pokemonem

Vulpix ciągle płakał. Nie słuchał ciebie. Musisz coś zrobić żeby myślał że go lubisz.

-Vulpix...ja cię naprawdę lubię...nie płacz...razem ze mną staniesz się najpotężniejszym ognistym pokemonem w całym regionie,a może nawet na świecie.Chce żebyś ewoluował w Ninetalesa...To jak zgodzisz się na dołączenie do mojego Teamu?

Vulpix zaczął słuchać. Musisz dalej go czarować a może będzie twój. Skoro chcesz go tak bardzo to przyłoż się do tego.

-A najważniejsze to to,że będziesz moim najpotężniejszym ognistym pokemonem.Ja już tego upilnuje - powiedziałem po czym uśmiechnąłem się

Mówisz to samo. Pokemon się nudzi i traci sympatię do ciebie. Wymyśl coś nowego.

-Staniesz się wyjątkowy.Będziesz moim pokemonem,którego na pewno wybiorę na wielki turniej Unova.Więc proszę cię.Zostań moim pokemonem

Vulpix słyszy ciągle to samo więc troche się nudzi. Mówi, że może zostanie twoim pokemonem jeśli będziesz się z nim bawić. To chyba propozycja nie do odrzucenia.

-Ehh...Dobrze - po czym dotyka Vulpixa ballem i wypuszcza go,a Chillarmy chowa.
-Chodź vulpix..poszukamy jakiegoś trenera do walki. - powiedział po czym szukał jakiegoś godnego trenera do walki

Vulpix wyszedł i nie złapał się! Miałeś się z nim najpierw bawić. Pokemon nie wyjdzie na frajera(śmierć frajerom xD). No i co? Łyso ci. BAw się z nim lepiej.

-Ehh...ok... - wyciągnął z plecaka kość i rzucił ją i powiedział do Vulpixa
-Aport Vulpix xD

Vulpix pobiegł i wrócił. Chce jeszcze xD

-No to bawimy się w berka.. - powiedział po czym wypuścił Chillarmy i kazał mu bawić się z vulpixem,a następnie sam usiadł przy drzewie i patrzył na niego

Vulpix bawił się a po chwili mówi, żę bez ciebie nie ma zabawy.

-Ehh ok...no to pobawmy się w chowanego...ale jak po tej zabawię nie będziesz moim pokemonem to odpuszczam cie sobie...
Po czym zaczął się chować przed moimi pokemonami,a schowałem się na drzewie

Vulpix znalazł cię po chwili. Kiedy zszedłeś z drzewa powiedział:
-vulpi, vu, vu
Chyba możesz go złapać.

Dotykam go poke ballem i czekam,aż poke ball zadecyduje,czy pokemon zostanie złapany i dołączy do mojej drużyny

Złapany! Dodaj se go do KP.
Opisz co robisz, bo akurat w tej sytuacji nie mam co odpisać, oprócz złapania.

-Chodź Vulpix idziemy poszukać jakiegoś trenera do walki - powiedział po czym rozglądał się za jakimś trenerem na moim poziomie

Masz na myśli jakiegoś początkującego trenera. Niestety nikt taki nie był w pobliżu, a raczej w twoim zasięgu. Postanowiłeś szukać dalej. Po kilku minutach przyszedł do ciebie jakiś pokemon. Za nim przyszedł jakiś trener i spytał się ciebie czy chcesz zamienić się pokemonami.

Sprawdziłem tego pokemona pokedexem i powiedziałem
-To zależy...będę musiał o tym pomyśleć..

Haunter
Płeć: Samiczka
Typ: Duch
Zdolność: Niematerialność
Ataki: Mroczna Dłoń,Hipnoza,Mroczny Pazur

-Nie dzięki...chcę pozostać przy swoich pokemonach...a może mały sparing? - spytałem się po czym wypuściłem vulpixa

-Dobra, ale za jakiś czas, bo muszę złapać jakiegoś nowego pokemona-powiedział trener i poszedł do lasu

-Ehh ok... - powiedział po czym sam zaczął rozglądać się za jakimiś pokemonami.W pewnej chwili wypuścił Vulpixa i poprosił go,żeby ten pomógł mu szukać pokemona

Nagle zauważyłeś jednego pokemona, który bawił się na łące. Skakał sobie po niej. Kiedy zauważył ciebie zaczął uciekać. Chyba tego się nie spodziewałeś.

-No to mamy problem... - powiedział po czym wypuścił wszystkie pokemony i odezwał się:
-Vulpix,Chillarmy gońcie go... - następnie sprawdził pokemona pokedexem

POkedex miał zeskanować pokemona, ale mu się nie udało, bo ten pokemon użył tunelu. Słyszysz odgłosy pokemona, nagle on wyskoczył i walnął w Vulpixa. Niestety twój pokemon(Vulpix) jest osłabiony po ciosie i raczej nie sprawi jakiejś szkody pokemonowi.

-Aha...to typ wodny...daleko zawędrował... - powiedział po czym schował Vulpixa
-Więc szybko Chillarmy użyj słodkiego wdzięku!

Najwyraźniej pokemon nie chciał się dać złapać więc walnął jakimś atakiem i schował pod ziemię. No i co teraz zrobisz?

-Chillarmy uderzaj w ziemię ze stalowego ogona! - powiedział po czym patrzył się w ziemie
-Trzeba wybawić tutaj tego pokemona - następnie wypuścił Vulpixa
-Użyj w tunelu miotacza płomieni,a cały tunel zamieni się w piekło - powiedział po czym czekał na reakcję wrogiego pokemona

Twój starter walnął ogonem w ziemię. Raczej nie dało to efektu. Zrobiła sie tylko mała dziura. Twój Vulpix zaczał walić miotaczem ognia. Niestety ten pokemon wyskoczył i walnął w niego jakimś atakiem. Twój Vulpix przewrócił się i zemdlał. Pokemon schował się pod ziemię.

-Ehh... lepiej będzie jeśli wejdę do tej dziury i zeskanuje pokemona...dopiero wtedy będę mógł walczyć - powiedział po czym wszedł do dziury wraz z Chillarmy

Dziura była trochę ciasna ale wszedłeś do niej. Zobaczyłeś tego pokemona. Podszedł do ciebie i zaczął rozmawiać z twoik starterem. Chce do ciebie dołączyć, bo nawet dobrze walczyłeś

Sprawdziłem go pokedexem i powiedziałem
-Zastanowię się czy wezmę cię do drużyny...



PS.Proszę niech to będzie Zubat xD

http://www.pokecharms.com/gamesprites/hgss/hgss/41.png

Nie był to ten pokemon, który z tobą walczył, bo był to jakiś "ziemnial". W każdym razie był to Zubat.


Zubat
Płeć:Samiec
Typ: Trucizna/Lot
Zdolność:Snajper
Ataki: Trucizna,Bomba Dźwięku,Stalowe Skrzydło

-Chcesz być moim pokemonem? - spytałem się,a następnie popatrzyłem na zubata i czekałem na jego decyzję,a następnie schowałem Vulpixa

Shoku napisał:

Dziura była trochę ciasna ale wszedłeś do niej. Zobaczyłeś tego pokemona. Podszedł do ciebie i zaczął rozmawiać z twoik starterem. Chce do ciebie dołączyć, bo nawet dobrze walczyłeś

Umiesz czytać? xD
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zubat się zgadza i czeka na moment aż go złapiesz w pokeballa. Raczej wiadomo co z tego wyniknie. No i nie wiem o czym pisać teraz, ale napiszę, żeby były te przysłowiowe 2 linijki. W każdym razie tego Zubata masz w kieszeni.

Shoku napisał:

Nie był to ten pokemon, który z tobą walczył, bo był to jakiś "ziemnial". W każdym razie był to Zubat.

http://www.pokecharms.com/gamesprites/hgss/hgss/41.png
Zubat
Płeć:Samiec
Typ: Trucizna/Lot
Zdolność:Snajper
Ataki: Trucizna,Bomba Dźwięku,Stalowe Skrzydło

Poprawka,chyba ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem ^^

--------------------------------------------------------------------------------------------

Kiedy złapełem Zubata wypuszczam go i proszę go żeby usiadł mi na ramię a następnie szukam jakiegoś trenera,który chciałby ze mną zawalczyć

A postów wcześniej napisanych się nie czyta??? xD
----------------------------------------------------------------------
Zubat usiadł ci na ramieniu i nagle ni z gruchy ni z pietruchy poderwał się. Powiedział tylko jakieś "bat, Zubat Bat". I poleciał na wschód. Zacząłeś za nim biec i gdy dotarłeś na miejsce zauważyłeś polankę, a na niej kilku trenerów pokemon.

-O...witam... - powiedziałem po czym popatrzyłem na trenerów
Któryś z was chciałby powalczyć? - spytał się?

Wszyscy byli cicho tylko jeden z nich podszedł do ciebie i spytał się:
-Kim jesteś? Chcesz walczyć?

-Tak,chciałbym - powiedział wypuszczając Vulpixa,po czym czekał,aż trener wypuści pokemona i skanuje go pokedexem

Trener wystawił takiego pokemona:


Abmipom
Płeć: Samiczka
Typ: Normal
Zdolność: Spostrzegawcze Oko
Ataki: Podwójny Zespół, Podwójny Cios, Centro Cios, Prędkość.

-Dobra...więc walczmy...  - powiedziałem wypuszczając Zubata,a następnie wydałem mu komendę
-Szybko,użyj Bomby Dźwięku,a następnie podleć do Ambipoom i użyj Stalowego Skrzydła

Abmipom uniknęła bomby dźwięku, ale nie stalowego skrzydła. Jęknęła, ale szybko wróciła do walki. Zaczęła używać Prędkości na Zubacie i ten też trochę oberwał. Na razie walka wyrównana.
Ampibom-90% HP
Zubat-90%HP

-Zubacie,połącz Bombę Dźwięku z Trucizną,dzięki czemu powstanie Trująca bomba dźwięku.Ten atak powinien zaboleć Ambipoom - powiedział do Zubata

Ambipom oberwała i to mocno. Wywaliła się, ale wstała po chwili i użył Centrociosu Zubat uniknął go, ale oberwał podwójnym ciosem.
Ambipom-60%HP i zatruta
Zubat-80%HP

-Zubat jeszcze raz potwórz to samo co uczyniłeś wcześniej,ale kiedy Ambipoom otrzyma obrażenia,zaatakuj ją z Stalowego Skrzydła. - powiedział i czekał na zakończenie walki

Ambipom uniknęła tego ataku i zaatakowała Zubata Podwójnym ciosem. Twój Zubat zaczął walczyć z nią wręcz.

Oba poki po 50%HP Ambipom mocno zatruta

-Atakuj ją do skutku z Bomby Dźwięku i stalowego skrzydła,lecz jak wyczuje twoją taktykę walki użyj trucizny,i w ten sposób na pewno ją pokonasz - powiedział do swojego pokemona

Zubat=50%HP
Ambipom=15%HP, normalna trener użył Antidote

Zubat nagle zaczął się świecić. Ewoulował i użył Podmuchu Wiatru na Ambipom i prawie ją wykończył. Zeskanujesz swojego pokemona?

Skanuje swojego pokemona i mówię
-Świetnie Golbat! - Powiedziałem,a następnie krzyknąłem
-Połącz Podmuch Wiatru z Trucizną...to go już wykończy...

Golbat poznał Podmuch Wiatru i Echolokację(poznaje gdzie kto jest itp.) Ambipom padła. Wygrałeś pojedynek. Wystaw drugiego pokemona.

-Ekstra.... - powiedział chowając Golbata,a następnie wypuścił Vulpixa
-Dobra...teraz twój czas mały... - powiedział po czym czekał na pokemona przeciwnika,a jak wypuścił go to już skanuje

Przeciwnik zastanowił się i wystawił takiego pokemona.

Milotic
Płeć: Samiec
Typ: Woda
Zdolność: Absorbowanie wody
Ataki: Wir wodny, Stalowy ogon, Bąbelkowy promień, Strumień Wody.

Tym razem raczej nie masz szans.

-Dobra...wygrałeś...nie chce zadawać zbędnych obrażeń mojemu pupilowi...wiadomo,że tą rundę wygrasz więc jest remis - powiedział i poszedł szukać Nidorana M

Trener sobie poszedł. Widzisz grupkę pokemonów przechodzącą obok niego. On łapie kilka z nich i zostawia dwa. Co robisz?

Sprawdzam oby dwa pokedexem.Może któryś z nich mnie zaciekawi i dostąpi zaszczytu wstąpienia do mojej drużyny ^ ^

Jeden uciekł, drugi został:


Nidoran M
Płeć: Samiec
Typ: Trucizna
Zdolność: Gwar
Ataki: Zatrucie,Atak Rogiem,Szarża,Ryk

Podchodzi do niego i mówi
-Chcesz zostać moim pokemonem? - spytał się

Nidoran trochę się wahał, ale po chwili pokiwał łebkiem. Możesz rzucić do niego pokeball'em i go złapać. W każdym razie masz nowego pokemona.

Dotknąłem go poke ballem i ucieszyłem się
-Mam nowego pokemona - powiedział po czym zaczął szukać kolejnego pokemona z typem trucizna

Zobaczyłeś kilka pokemonów bawiących się na polanie. Kiedy do nich podszedłeś Nidoran M wyszedł ci z ball'a i zaczął z nimi gadać. Okazało się, że jest tu jeden Kakuna, który może zostać twoim pokemonem. Gdy do niego podszedłeś i go zeskanowałeś wyszło ci:


Kakuna
Płeć: Samica
Typ: Robak/Trujący
Ataki: rujące Ukłucie,Dym,Burza Igieł,Synteza,Trujące Strzały

-O...zgadzam się...Przyda mi się jeszcze jeden pokemon trujący - powiedział i uśmiechając się dotknął poke ballem Kakune.

Zdolność: Rój, zapomniałem napisać
--------------------------------
Kakuna się złapał, ale twój Starter czyli pierwszy pokemon był trochę przygnębiony. Nie odzywał się do ciebie.

-Co się stało mały?Jesteś przygnębiony,że zbieram pokemony typu trucizna? - spytał się go i oczekiwał na jego odpowiedź

Pokemon kiwnął główką i rozpłakał się. Nie walczyłeś nim ani razu, powinieneś to zrozumiec. Po chwili pokemon zaczyna płakać.

-Nie bój się...może nie jesteśmy dla siebie stworzeni?Może powinniśmy pójść na kompromis i dać cię takiemu trenerowi co by się tobą zainteresował.Co o tym myślisz?

Pokemon nie wie co robić. Ciągle płacze. Mówi ci, że może tak, ale nie jest pewien. W każdym razie możesz go pocieszyć, albo oddać komuś.

-Chodź Chillarmy znajdziemy odpowiedniego pana dla ciebie - powiedział po czym zaczął szukać trenerów,którzy odpowiadali by mu.

Na razie nie widziałeś żadnych trenerów. W każdym razie musisz ich poszukać. Po chwili szukania widzisz kilku trenerów nad jakąś rzeką.

-Witam,czy chcielibyście wymienić się pokemonami.Bardzo chciałbym się pozbyć z mojej drużyny takich pokemonów jak Golbat,Kakuna oraz Chillarmy.Jesteście zainteresowani?

Trener mówi, że może wymienić się za Chiliarmy'ego. Zaraz wystawił jakiegoś pokemona, możesz zeskanować go pokedexem.

Sprawdzam go pokedexem i zastanawiam się nad wymianą.Po czym mówię do Chillarmy.
-Chcesz tego mały?

Chiliarmy mówi, że jesteś powalony i że chce być u tamtego trenera.

Kabuto
Płeć: Samica
Typ:Kamień/Woda
Zdolność:Giętki Nurt
Ataki: Drapanie, Obrona, Strzał Błotem, Atak piachem, Wodna Broń.

-Dobra...Wymieńmy się - po czym dał mu balla z Chillarmy
-Mam sprawę znasz kogoś kto by wymienił się za Golbata i Kakune?

Nie-powiedział chłopak i poszedł. Zostałeś sam na polanie. Raczej teraz się nie wymienisz... Co robisz? Szukasz dalej?

-Ehh...szkoda
Powiedziałem po czym zacząłem kręcić się koło stawu w poszukiwaniu pokemonó

PS.Jednak będę kolekcjonował pokemony typu kamień ^ ^

A ja nie wiem jakie w końcu, chyba truciznę xD albo trawkę xD
--------------------------------------------------------------------------
Zobaczyłeś jak jeden pokemon pływa, a drugi siedzi nad rzeką. Wyglądał na kamiennego pokemona. Co robisz?

Sprawdzam oby dwa pokemony  i mówię
-Może kogoś złapię - powiedział

Slowpoke
Płeć: Samiec
Typ: Woda/Psychiczny
Zdolność: Ni ma :D
Ataki: Konkfuzja, Wodna Broń, Armatka Wodna


Geodude
Płeć: Samiec
Typ: kamień/ziemia
Zdolność: Snajper
Ataki: Toczenie, Atak pięścią, Atak Wręcz, Rzut kamieniami

Podchodzę do Geodude i pytam się czy nie chce zostać moim pokemonem,a następnie wypuszczam Kakunę i Golbata,ponieważ są dla mnie kulą u nogi.

Golbat mówi, żebyś się zamienił za niego, bo on chce być u jakiegoś trenera. Geodude się zgodził, ale mówi, że masz o niego dbać.

-Dobra Golbat...na twoje życzenie - powiedział po czym stuknął Geodude poke ballem i szukałem jakiegoś trenera,który za oferował by kamienne pokemony za mojego Golbata

Geodude złapany. W okolicy nei ma żadnych trenerów. Przypominam, że możesz zamieniać się także z jakimś graczem np. ze mną.

-Ehh...najbardziej to bym chciał dostać Larvitara - powiedział, po czym schował Golbata do poke balla i szedł do miasta