Idziesz sobie wraz z twoją małą Yooterii przez łąkę,aż nagle zauważasz pokemona

Skanuje go
-Luna przygotuj się.

Cherubi
Płeć: Samica
Typ: Liść
Zdolność: Brak
Ataki: Słoneczny Dzień,Ostry Liść,Usypiający Pyłek

Cherubi skakała sobie wokół ciebie z uśmiechniętą miną

-Świetnie słodka Cherubi.ucieszyłam się
-Atakuj łomotem czaszką i akcja.

Cherubi nawet nie spodziewała się tego ataku i od razu padła nieprzytomna na ziemię,a twoja Luna zaczęła się cieszyć ze zwycięstwa

-Brawo Luna.rzuciłam w Cherubi pokeball

Cherubi złapała się.Nagle wyszła z balla i zaczęła tulić się do twojej nogi,a Luna z zazdrości użyła na niej Łomot Czaszką

-Luna jak mogłaś?wzięłam na ręce Cherubi.

Widzisz,że Luna zarumieniła się i zaczęła odchodzić od ciebie.Zauważyłaś,że płaczę.Nagle z za krzaków wychodzi jakiś pokemon,który atakuje Lune

-Luna przepraszam.O nie szybko atakuj Atak Piaskiem.zeskanowałam pokemona

Luna zaatakowała pokemona,lecz on nie przejął się zadanym przez nią obrażeniem i atakował dalej


Tyrogue
Płeć: Samiec
Typ: Walka
Zdolność: Odwaga
Ataki: Bieżniowy Cios,Hiper Kop,Łomot Czaszką

-Luna urok a ty Cherupi ostry liść.

Nagle widzisz,że Tyrogue przez atak Urok zakochał się w Yooterii i składał jej pokłony xD
-Nie no...nie wiedziałem,że mój Tyro tak łatwo da się pokonać..
Po czym wychodzi nagle z krzaków chłopak
-Mam do ciebie pytanie.Wymieniłabyś się za twojego Yooterii?Dałbym ci Skitty

-Nigdy.To moja ukochana Luna nigdy jej nie wymienię.

-Ehh...Szkoda...
Po czym chłopak chowa Tyrogue i idzie przed siebie.Nagle zatrzymał się i mówi:
-Może chcesz zawalczyć?

-Ja?Ale ja dopiero zaczęłam podróż.

-Ja tak samo...
Po czym chłopak znowu wypuścił Tyrogua i jakiegoś 2 poka
-Będzie to 2 walka.Co ty na to?

-Hymm no dobra.Zeskanowałam jego drugiego poka

Miltank
Płeć: Samica
Typ: Normal
Zdolność: Brak
Ataki: Centro Cios,Uzdrawiające Mleko,Urok

-No to...Zaczynamy!

-Ok.Cherubi i Luna gotowe?

Twoje poki kiwnęły głową.Nagle Miltank zaatakowała twoją Lunę z centro ciosu,a Tyrogue użył bieżniowego ciosu na Cherubi

-Luna urok a ty Cherubi Usypiający Pyłek .

Tyrogue został oczarowany,lecz Miltank jest kobietą,więc nie zadziałało na nią.Miltank również uniknęła Usypiającego Pyłku Cherubi.Nagle podbiega do twojej Yooterii podnosi ją i wkłada jej do ust swoje wymiono
-Mleko Miltank uzależnia.Kto tylko łyka skosztuję tego mleka ciągle chce pić je bez przerwy - odpowiada trener

-Cherubi słoneczny dzień.Luna Atak Piaskiem.

Widzisz,że Yooterii uzależniła się od mleka Miltank i siedzi i tylko pije z jej wymion.Nagle Tyrogue uwalnia się z Uroku i atakuje Cherubi z bieżniowego ciosu

usypiający pyłek usypia przeciwnika
----------------------------------------------------------
-Cherubi ostry liść i usypiający pyłek.

Tyrogue zasnął.Nagle Miltank szepcze coś do ucha Yooterii i twoja Luna atakuje Cherubi z Łomotu Czaszką

-Luna stój albo cię wypuszczę na wolność.Atakuj miltanka atakiem piasku i akcją.

Luna dalej atakuje Cherubiego.
-Twój pokemon jest uzależniony od mleka mojej Miltank.Pewnie poprosiła twoją Lune,żeby zaatakowała twoją Cherubi,a da jej mleko...
Po czym nagle twoja Cherubi zaczyna się świecić

-Co się dzieje z Cherubi
Po czym sprawdzam ją pokedexem

Twój pokedex odezwał się


Cherrim
Płeć: Samica
Typ: Liść
Zdolność: Chlorofil
Ataki: Słoneczny Dzień,Ostry Liść,Usypiający Pyłek,Paraliżujący Pyłek

Cherrim jednym ciosem powaliła Miltanka,a Luna wróciła do normalności.

-Super Cherrim ostry liść a ty Luna atak czaszką.

Kaitetsu napisał:

Twój pokedex odezwał się

http://www.arkeis.com/images/animations/421.gif
Cherrim
Płeć: Samica
Typ: Liść
Zdolność: Chlorofil
Ataki: Słoneczny Dzień,Ostry Liść,Usypiający Pyłek,Paraliżujący Pyłek

Cherrim jednym ciosem powaliła Miltanka,a Luna wróciła do normalności

-Wygrałaś...
Po czym trener chowa swoje poki do ballów

-Świetnie.przytuliłam pokemony.

Cherrim usiadła ci na ramieniu,a Luna zaczęła się tulić do twoich nóg

Wzięłam Lunę na ręce i wstałam
-To była fajna walka.

-Ta..Gdyby nie twoja Cherrim bym wygrał walkę... - Po tych słowach chłopak odszedł
Nagle zauważyłaś małego pokemona

zeskanowałam go

Drowzee
Płeć: Samiec
Typ: Psychiczny
Zdolność: Brak
Ataki: Hipnoza,Dezorientacja,Iluzja,Pranie Mózgów

idę dalej

Widzisz kolejnego pokemona,który  siedział sobie przy małym jeziorze

skanuje go

Smoochum
Płeć: Samica
Typ: Lód/Psycho
Zdolność: Brak
Ataki: Lodowy Oddech,Słodki Pocałunek,Hipnoza

Smoochum patrzyła na ciebie swoimi oczami

-Śliczna.Ale idę dalej

Nic nie widzisz.Nagle dowędrowałaś do miasta

-Super już miasto.ucieszyłam się

Weszłaś do miasta.Widziałaś PC,sklep oraz walczących 2 trenerów,a pokemon jednego z nich przypadkowo zaatakował twoją Lunę z wodnej broni
-Sorry.... - chłopak podszedł do ciebie

-Nic nie szkodzi.
-Luna wszystko dobrze?

Luna pokiwała głową na tak,lecz była przemoczona do suchej nitki.Nagle zauważyłaś sylwetkę jakiegoś pokemona za jednym z  mieszkań

Wyjęłam Ręcznik z plecaka i wysuszyłam Lunę.

Szybko wytarłaś Lune,lecz nagle jakiś pokemon błyskawicznie zaczął biec w twoją stronę i porwał Cherrim

-Szybko Luna łomot czaszką.zeskanowałam pokemona który zabrał Cherim

Hiyappu
Płeć: Samica
Typ: Woda
Zdolność: Strumień
Ataki: Mrożący Oddech,Wodna Broń,Hipnoza

Hiyappu biegła w stronę bramy miasta,wraz z twoją Cherrim

-Biegnę razem z Luną za nią.
-Zostaw moją Cherim.

Hiyappu wystawiła ci język i biegła dalej

Cały czas biegną za nią
-Luna akcja i łomot czaszką.

Twoja Luna nie potrafi Akcji,lecz szybko dobiegła do Hiyappu i powaliła ją Łomotem Czaszką

-Cherim ostry liść.

Hiyappu leży nieprzytomna,a twoja cherrim tuli cię

Rzuciłam w Hiyappu pokeball.
-Cherim nic ci nie jest?

Cherrim kiwnęła głową na nie
Poke ball zamknął się.Brawo złapałaś Hiyappu

-Lepiej zaniosę cię do Pc.Luna siedzi m na głowie
-Świetnie się spisałaś.

Hiyappu wyszła ci z poke balla i szła za tobą.Po 5 minutach doszłaś do PC i usłyszałaś głos:
-Witamy

Za nim weszłam do Pc powiedziałam Hiyappu aby weszła mi na ramię.
-Hę?

Siostra Joe podeszła do ciebie i odebrała od ciebie wszystkie pokemony.Po 20 minutach przyszła z twoimi zdrowymi pokemonami mówiąc
-Proszę.Twoje pokemony są już całe i zdrowe

-Dziękuję Siostro Joe.Wyszłam z Pc.
-Hiyappu dlaczego porwałaś moją Cherim.

Hiyappu nic tylko milczała.Nagle podchodzi do ciebie ten sam trener co zmoczył twoją Lune i mówi:
-Chcesz ze mną walczyć? - Trener spytał się ciebie

-Hymm ok.

Chłopak wypuścił pokemona mówiąc
-Nie masz nawet szans...

-Zobaczymy.zeskanowałam jego pokemona

Poliwrath
Płeć: Samiec
Typ: Woda/Walka
Zdolność: Brak Strażnika
Ataki: Bieżniowy Cios,Walka Wręcz,Wodna Broń,Lodowa Pięść

-Cherim teraz ty.

Poliwrath błyskawicznie podbiegł do Cherrim i uderzył ją z bieżniowego ciosu,a ta odleciała

Cherrim: 50%
Poliwrath: 100%

-Cherim Paraliżujący Pyłek i słoneczny dzień.

Cherrim użyła obu ataków,lecz nie była dość blisko żeby zadziałały one na Poliwratha.Kiedy pyłek zniknął on użył  lodowej pięści i powalił Cherrim
-Dobra..Wygrałem.Teraz walka nr.2
Po czym chłopak wypuścił 2 pokemona

Skanuje go  a potem schowałam Cherim do balla

Combusken
Płeć: Samiec
Typ: Ogień/Walka
Zdolność: Pożar
Ataki: Ognisty Kop,Furia,Kula Ognia,Ognisty Oddech,Walka Wręcz

-Specjalizuje się w pokemonach typu walka... - chłopak powiedział cicho

-Hiyappu Teraz ty.

Combusken w jednej chwili podbiegł do twojej Hiyappu i użył na niej Furii,po czym użył na Hiyappu walki wręcz.


Hiyappu: 70%
Combuscen: 100%

-Hiyappu Hipnoza i Wodna Broń.

Hiyappu za hipnotyzowała Combuscena,ale on przed hipnozą użył ognistego oddechu i podpalił Hiyappu

Hiyapu: 50% + podpalanie
Comb 70% + Hipnoza

-Hiyappu wodna bronią zgaś ogień  a potem zaatakuj wodną bronią combuskena.

Hiyappu zgasiła ogień,po czym zaatakowała Combuscena wodną bronią,a on ocknął się z hipnozy,po czym zaatakował Hiyappu z Ognistego Kopnięcia.A nagle twój pokedex mówi:
-Hiyappu odkryła atak: Wir Wodny

-Super Hiyappu a teraz wir wodny.

Hiyappu natychmiastowo powaliła Combuscena z Wiru Wodnego.
-Ehh...Dobra...no to ostatnia walka
Chłopak wypuścił pokemona

skanuje go.

Gallade
Płeć: Samiec
Typ: Psycho/Walka
Zdolność: Brak Strażnika
Ataki: Cięcie,Psycho Cięcie,Konfuzja,Hipnoza,Taniec Ostrzy

-Yooterii teraz ty.

-Myślisz,że taki słaby pok dorówna mojemu Gallade?
Po czym Gallade podszedł do Luny i użył tańcu ostrzy

Luna: 75%
Gallade: 100%

-Może nie ale Luna zna abrdzo dobry atak dzięki któremu morze wygrać.A teraz Luna urok i łomot  czaszką.

Widzisz,że Gallade zamyka błyskawicznie oczy,przez co nie działa na niego Urok i uniknął ataków Luny i użył na niej wielokrotnie Psycho Cięcia.Po wielu atakach twoja Luna ledwo trzymała się na nogach,aż zaczęła świecić.

-Luna ty ewolujesz!

Haderia
Płeć: Samica
Typ: Normal
Zdolność: Ucieczka
Ataki: Atak Piaskiem,Łomot Czaszką,Urok,Ukryta Moc,Szarża

Haderia padła po decydującym ciosie Gallade czyli Psycho Cięcia.

-Szkoda.schowałam Lunę do balla

-Widzisz...wygrałem 3 walki pod rząd...słaba jesteś...nawet z moim młodszym bratem byś nie wygrała.... - chłopak powiedział ci w prost po czym odszedł

-Ja dopiero zaczynam a wogóle to chcę być Koordynatorką.powiedziałam i poszłam do Pc

-Heh...i co z tego... - chłopak odezwał się
Kiedy doszłaś do PC nagle słyszysz głos
-Sprzedaje kamienie ewolucyjne.Mam wszystkie rodzaje!

-Hę kamienie ewolucyjne?

-Tak...różne rodzaje,kamień wodny,kamień wieczności,kamień ognia.W taniej cenie tylko 250$.Chyba,że chcesz za darmo,ale będziesz musiała wykonać dla mnie pewne zadanie...

-Hymm no nie wiem a jakie zadanie?

-Masz ukraść pewnemu chłopakowi pokemona.Był moją własnością,ale ten dureń mi go ukradł,a jak powiedziałem o tym policji,oni nie wierzyli,żeby ten "niewinny" chłopak mógł ukraść pokemona...Więc jak,podołasz zadaniu?

-Hymm a jaki to pokemon?

-Był to Crobat.Jeśli wykonasz to zadanie będę bardzo wdzięczny.
Po czym sprzedawca patrzył na ciebie

-No dobrze.

-Chłopaka szukaj na północnej części miasta.Tam ma swój dom.A przy okazji daje ci ten kamień od razu,ponieważ ma dosyć silne pokemony i jak dobrze widzę,twoja Hiyappu dzięki kamieniu może ewoluować - Sprzedawca wręczył ci kamień wody

-Bardzo dziękuję.Obiecuje wrócić z Pana Pokemonem.

-Dziękuje - sprzedawca odpowiedział ci,po czym wręczył ci zdjęcie chłopaka,który ukradł mu Crobata
Po 15 minutach doszłaś do  północnej części miasta.Nagle zauważyłaś chłopaka walczącego z jakąś dziewczyną,używając Crobata:
-Dawaj Cry,wykończ tą głupią Lopunny bombom dźwięku - po tym ataku pokemon dziewczyny został powalony

-Ej ty z Crobatem.podeszłam do chłopaka

-Czego chcesz?! - Chłopak odezwał się do ciebie ze złością.
-Nie widzisz,że ja tu walczę... - Po czym schował Crobata do balla
-Może tobie też by się lanie przydało..

-Po pierwsze to nie twój Crobat a po drugie chętnie z tobą powalczę.

-... dobra...pokaże ci siłę moich pokemonów - po czym schował Crobata i wypuścił 2 pokemona
-Może i nie mój.Leżał sobie na stole w poke ballu.To go sobie wziąłem.Umówmy się tak.Jak ja wygram.Ty oddasz mi twoją Cherrim.Lecz jeśli ty wygrasz ja oddam ci mojego Crobata.

-Dobra.skanuje jego 2 poka.

Pidgeotto
Płeć: Samica
Typ: Normal/Lot
Zdolność: Brak
Ataki: Dzielny Ptak,Pneumatyczne Dziobanie,Powietrzny As,Podniebne Cięcie

Pidgeotto usiadła na ramieniu trenera
-I jak?Gotowa do walki?

-Poczekaj.dałam Hiyappu kamień wody

Nagle twoja Hiyappu zaczęła ewoluować!

-Morze to być walka pokazowa?

-Nie znam się na pokazach.Więc zwyczajna walka...


Hiyakki
Płeć: Samica
Typ: Woda
Zdolność: Strumień
Ataki: Mrożący Oddech,Wodna Broń,Hipnoza,wir wody,Lodowa Pięść,Urok

-Ok.Zaczynaj.

Nim spostrzegłaś Hiyakki dostała od dzielnego ptaka,a następnie od powietrznego cięcia

Hiyakki: 70%
Pidgeotto: 100%

-Hiyakki hipnoza potem wir wodny.

Pidgeotto w ogóle nie patrzy na oczy Hiyappu więc nie ma szans na hipnozę.Nagle widzisz,że Ptak oberwał od wiru wodnego,przy czym wbił się w ziemie i złamał sobie 1 skrzydło

-Wodna broń.

Staraj się pisać dłuższe posty proszę :P

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Pidgeotto strasznie dostawał od Hiyakki,ponieważ nie mógł wzbić się w powietrze

Hiyakki: 70%
Pidgeotto: 50%

-Hitakkie Mrożący Oddech potem Lodowa Pięść.
-Poddajesz się

-Ani mi się śni!
Po chwili widzisz,że Pidgeotto udawał,że skrzydło mu się połamało!Podleciał do Hiyakki i połączył Dzielnego Ptaka z Pneumatycznym Dziobaniem i zadał piekielnie dużo obrażeń Hiyakki

Hiyakki: 40%
Pidgeotto: 35%

-Hiyakkie atakuj pierw Wodną Bronią potem,Hipnozą a na koniec  wir wody.

Hiyakki powaliła Pidgeotta i ten został nieprzytomny.Trener ze wściekłości wyciąga balla Crobata i ciska nim w ziemie,a on gdzieś poleciał
-Teraz se go szukaj... - trener schował pokemona i odszedł

-Ale z ciebie idiota.Nie potrafisz przyjąć porażki.poszłam szukać pokeballa.

Nagle znalazłaś poke ball z Crobatem,.Był pod koszem na śmieci

Podnoszę go i poszłam do sprzedawcy kamieni ewolucyjnych.

-Dzień dobry! - powiedział sprzedawca
-I jak znalazłaś mojego Crobata?

-Tak.oddałam pokeball

-Dziękuje bardzo!
Sprzedawca wypuścił Crobata i zaczął tulić się do niego.
-Masz tu jeszcze poke jajo,w nagrodę - Sprzedawca wręczył ci poke jajo

-Dziękuję.odebrałam poke jajo-A mogę wiedzieć jaki pokemon się z niego wykluje?

-Ohh...Tego to ja sam nie wiem - zaśmiał się sprzedawca,po czym odszedł

-Jeszcze raz dziękuję .poszłam d Pc

-Witamy - odpowiedziała jedna z sióstr Joe
-W czymś pomóc? - spytała się

-Mogła by Pani uleczyć moje pokemony?

-Dobrze
wzięła twoje pokemony,i po 20 minutach przyniosła je całe i zdrowe

-Dziękuję Siostro Joy.wyszłam z Pc poćwiczyć

Widzisz jakiegoś słabego pokemona,który stoi obok drzewa

Skanuje go.

Hoothoot
Płeć: Samiec
Typ: Lot/Psycho
Zdolność: Brak
Ataki: Hipnoza,Pneumatyczne Dziobanie,Powietrzny As

-Luna urok potem ukryta moc.

Hoothoot nawet nie spodziewał się ataku,po czym od razu padł nie przytomny,aż nagle twój kamień się zaświecił i z niego wykluwa się pokemon!

Skanuje tego pokemona.A potem rzucam pokeballem w Hoothoot'a

Miltank
Płeć: Samica
Typ: Normal
Zdolność: Brak
Ataki: Uzależniające Mleko,Łamacz Murów,Urok,Walec


Po chwili zamknął się poke ball z hoothootem.Złapałaś go.

-Cherim ostry liść na Miltank.

Z jajka wykluł się miltank....

Miltank zaczyna płakać i turlać się po ziemi

Stuknęłam ją ballem.

Brawo złapałaś ją
Nagle miltank wychodzi i zaczyna tulić się do ciebie

-Słodziutka jesteś.

Miltank uśmiechnęła się i ciągle tuliła się do twojej nogi

-Czas poćwiczyć do pokazów.Hiyakki pierw wir wodny potem zamroź wir Mrożącym Oddechem a na koniec użyj Lodowej Pięści aby rozbić wir w tedy małe drobinki  wiru będą pokrywały twoje futro.

Hiyakki wykonała to o co prosiłaś i wyszło jej rewelacyjnie.Miltank zaczęła bić jej brawa,a Luna nic tylko obserwowała ją.

-Brawo wspaniale.

Hiyakki ucieszyła się po czym poszła pod drzewo i usiadła sobie

-Odpocznij .Teraz ty Cherimm skocz do góry potem kręć się i usypiający pyłek i jednocześnie atakuj ostrymi liśćmi.Z usypiającego pyłku powstał wir a liści go ozdabiały.

Wszystko piękne i ładne,ale po chwili powąchałaś usypiający pyłek i zasnęłaś

Wstaję.

Obudziłaś się po 6 godzinach.Jest noc,a wszystkie twoje pokemony śpią.Nagle zauważyłaś,że niema wśród nich HootHoota

Schowałam Poki do balla i szukam HootHoota
-HootHoota gdzie jesteś?

Widzisz HootHoota stojącego na drzewie  i mówi tylko
-HootHoot,HootHoot,Hoothoot

-HootHoota tu jesteś martwiłam się o ciebie.

Hoothoot podleciał do ciebie i usiadł ci na ramieniu.Ciągle było ciemno.Na twoje oko była godzina 2 w nocy

poszłam do Pc

Nagle przypadkowo podczas drogi uderzyłaś głową w drzewo i nagle obudził się jakiś wielki pokemon

Patrze jaki to pokemon

Jest to pokemon typu Robak.Przyglądnął się tobie

skanuje go

Heracross
Płeć: Samiec
Typ: Robak
Zdolność: Chlorofil
Atak: Łamacz Murów,Powietrzny As,Hiper Róg

-Hej mały dziękuję że mnie obudziłeś.

-... - Heracross jest wściekły,ponieważ obudziłaś go

Przepraszam nie zauważyłam tego drzewa

Herracross znowu wspiął się na drzewo i poszedł spać

poszłam do Pc
-Hoothoot nic ci nie jest?

Po 2h drogi doszłaś do PC.
-Witamy.Czego pani sobie życzy?

-Mogę prosić o pokój.

-Ma pani szczęście,ponieważ został nam ostatni pokój - siostra Joe wręcza ci kluczyki od pokoju
-Pani pokój jest oznaczony cyfrą 25

-Dziękuję a mogła by pani wyleczyć moje poki?odbieram kluczyk

-Tak
Po czym siostra Joe odebrała od ciebie pokemony,a ty poszłaś do swojego pokoju

Kiedy weszłam do pokoju od razu się położyłam i zasnęłam.

Obudziłaś się po 6 godzinach.Byłaś wypoczęta i wesoła,a zobaczyłaś,że obok ciebie spał twój pokemon.Miltank

-Miltank skąd się tu wzięłaś przecież oddałam pokemony do leczenia?

Nagle siostra Joe przychodzi i oddaje ci pokemony mówiąc
-Miltank uciekła nam przed leczeniem,ale widząc jej stan mogę potwierdzić,że jest całkowicie zdrowa.

-Dziękuję Siostro Joe.
-Oj Miltank.

Miltank zaczęła tulić się do ciebie.Nagle z szafki z pokoju wychodzi jakiś pokemon,który patrzy na ciebie

skanuje go

Rattata
Płeć: Samiec
Typ: Normal
Zdolność: Spostrzegawcze Oko
Ataki: Hiper Kieł,Szybki Atak,Łomot Czaszką

Rattata zaczął atakować cię

-Miltank urok i Uzależniające Mleko.

Rattata padł pod wpływem Uroku i nawet Miltank nie musiała używać uzależniającego mleka.Pok tylko patrzył na miltank z sercami w oczach

-Skąd on się tu wziął?ubrałam się wzięłam na ręce Ratatę i zanioąsłam go do siostry Joe

Nagle Siostra zauważyła rattatę i powiedziała
-Ohh...przepraszam...mamy ostatnio mały problem z rattatami...mają gdzieś tutaj kryjówkę,ale nie wiemy gdzie...

-Nic się nie stało.odebrałam moje pokemony

Kiedy odebrałaś pokemony wyszłaś z PC.Widziałaś nagle sale lidera

Idę dalej

http://pokestory.pun.pl/viewtopic.php?id=101


Nie pisz tylko idę dalej.za niedługo kurde zrobie,że minimum 2 zdania trzeba napisać...

-Może jednak spróbujemy co Miltank?zapytałam się pokemona a potem poszłam do sali

Weszłyście do Lidera
-Czego tu chcecie!?